Czarne anioły choć białoskrzydłe
A na ich twarzach miny obrzydłe
Na sinym niebie jak fajerwerki
Ale przeklęte raz i na wieki
To są anioły z mojej stodoły…
Śpiewała piosenki do utworów Wiesława Dymnego, jej interpretacje poezji Tuwima, Mirona Białoszewskiego czy K.K. Baczyńskiego słuchała cała Polska. Była niezwykła ze swoją ekspresją i wyczuciem poetyckiej frazy. Koncerty Ewy Demarczyk wyzwalały głębokie emocje w czasach szarego PRL.